niedziela, 5 czerwca 2011

Kolejna mała sesja Jermiego





Jak niektórzy wiedzą uwielbiam robić zdjęcia dzieciakom choć to wcale nie takie proste. Dziecko potrzebuje czasu aby oswoić , a gdy to juz nastąpi potrzebna jest moja szybka reakcja ,bo nie ma tu miejsca na powtarzanie ujęć.
Naturalność dzieciecej mimiki jest przepiękna a emocje nieudawane i wtym chyba tkwi magia.
Moj Jeremi choć malutki jest  upartym modelem , który  wcale nie współpracuje ze mną tak jak niektórym to się wydaje. Sesje jego trwają do 10 minutek bo zaraz się wybudza i ma ochotę na jedzonko :)
Ja jednak korzystam z każdej natrafiającej się okazji trzymając aparat w gotowości by zarejestrować jego kolejne dni życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu