wtorek, 12 sierpnia 2014

Mazurska Sielanka

  Mazury Kochamy od zawsze i każdego lata staramy się tam być. Dla Jeremiego to miejsce szczególne, spędził tam swoje pierwsze wakacje i spędza każde kolejne. Niektóre miejsca są już znajome ale wciąż odkrywa nowe, więc my także na nowo patrzymy na to co już znane.
Lubimy to miejsce za czas, bo płynie tam wolniej, za zapach, bo go czuć i oczywiście za gwiazdy, które świecą naprawdę mocno.






















3 komentarze:

  1. Nieraz marzy mi się takie życie , z dala od wielkiego miasta....
    A u Was zawsze klimatycznie:)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia! Klimat mazurski czuć w powietrzu.

    OdpowiedzUsuń
  3. super zdjęcia, super maluch, super blog! stylówa rodziców też super! można zapytać, skąd różowa bluza w rekiny u Mamy? :)

    OdpowiedzUsuń

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu