środa, 6 czerwca 2012

Pierwsze urodziny Jeremiego

Co to był za dzień? Przepiękny i długo oczekiwany. Nad Mazurskim jeziorem,
w domu swojego pradziadka Jeremi  zaprosił swoich przyjaciół na swoje pierwsze urodziny. 
Dziękujemy wszystkim za przybycie i także tym, którzy bardzo chcieli przybyć.
Te urodziny nie odbyły by się gdy by nie praca naszych najbliższych, 
Monika i Damian pracowali z nami po to aby dzień Jeremiego był wyjątkowy.
Co z tego, że nie będzie nic pamiętał, liczy się przecież tu i teraz, a nasz mały synek, 
był zachwycony, kolorowymi balonami i lampionami, które fruwały nad mazurami.
Rok już za nami, ciekawe co przyniesie następny?
Dziękujemy, że jesteście z nami, że podziwiacie Jeremiego i zdjęcia mamy. 
Zaczyna się kolejny rok dla nas i Jeremiego niech będzie po prostu zdrowy i wesoły.


 






















































6 komentarzy:

  1. wy jesteście jacyś niemożliwi, na maksa pozytywnie zakręceni :-))) rusy ze sz-na pozdrawiają

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteście fajniejsi niż rodzina Muminków

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu Ciotka Klotka Grazyna
    Dziekuje Jeremi Sloneczko moje, ze wniosles do Wejsun z calym towarzystwem i z balonami tyle cudownej energi

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW! Przepięknie i tak słodko, urodzinowo! Po minach wszystkich gości widać, że się świetnie bawiliście! A wystrój cudny!

    OdpowiedzUsuń

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu